poniedziałek, 5 maja 2014

Rozdział 16



NIE WIEM CZY POWINNAM TO PISAĆ CZY NIE. DLATEGO WOLĘ TO ZROBIĆ.
UWAGA: ROZDZIAŁ ZAWIERA SCENY EROTYCZNE PRZEZNACZONE DLA OSÓB DOROSŁYCH, LUB O MOCNYCH NERWACH. 

_______________________________________________________________________________


Harry nie przerywając naszego pocałunku podniósł mnie do góry za uda. Posłusznie objęłam go nogami wokół talii. Wniósł mnie do swojego pokoju i zamknął drzwi. Następnie oparł mnie na nich i zaczął całować moją szczękę, zjeżdżając na szyję i obojczyk. Wsunęłam palce w jego włosy i delikatnie pociągnęłam. W efekcie usłyszałam gardłowe jęknięcie Harrego. Na chwilę przerwał pocałunek i popatrzył mi w oczy z uśmiechem na twarzy, ukazując swoje białe zęby i dołeczki w policzkach. Uśmiechnęłam się do niego. Byłam cholernie szczęśliwa że znowu jestem razem z nim. Harry delikatnie musnął moje usta po czym ponownie połączyliśmy je w pocałunku. Zaczął kierować nas w głąb pokoju. Usiadł na łóżku. Siedziałam okrakiem na jego udach. Harry zwinnym ruchem ściągnął swoją koszulkę. Przyciągnął mnie jeszcze bliżej siebie i zaczął delikatnie szczypać swoimi ustami moją szyję. Poczułam jego dłoń na swojej, złapał ją i przeniósł na swój tors po czym puścił i ponownie przeniósł ją na moje plecy. Zaczęłam powoli jeździć palcami po jego klacie. Mięśnie napinały się i rozluźniały pod moim dotykiem. Jego dłoń powoli wsunęła się pod moją koszulkę, nie przeszkadzało mi to.  Desperacko pragnęłam jego dotyku. Harry popatrzył mi w oczy.
-Tęskniłem za tobą. – powiedział i się uśmiechnął. Zrobiłam to samo.
Ponownie nasze usta połączyły się w pocałunek. Nasze języki walczyły o dominację. Dalej błądziłam dłonią po mięśniach Harrego, powoli zjeżdżając w dół. Moja ręka zdrętwiała kiedy poczułam pod palcami materiał jego bokserek. Wyczuł to. Jednym ruchem przerzucił nas tak, że leżeliśmy, ja pod nim. Na chwilę popatrzył mi w oczy i wrócił do składania pocałunków na moim ramieniu. Złapał za dół mojej koszulki w celu jej ściągnięcia.
-Harry otwórz! To ja! –usłyszeliśmy głos Niall razem z roznoszącym się po pokoju dźwiękiem pukania do drzwi.
Harry przerwał pocałunek i popatrzył na mnie z rozbawioną miną.
-On to ma wyczucie czasu.. –zażartował. Zachichotałam cicho.
-Tak.. najlepsze. – powiedziałam uśmiechając się do Harrego.
-Może by mu tak nie otwierać..? –spytał. Mówił szeptem, tak żeby Niall nic nie słyszał.
-Wiem że jesteś! –usłyszeliśmy krzyk Nialla.
-To chyba nie wyjdzie –powiedziałam całując go w policzek – idź.
Zrobił minę męczennika po czym wstał i zaczął kierować się do drzwi.
-Spławie go i zaraz do tego wrócimy –wyszeptał, puszczając mi oczko.

Zniknął za ściana, a ja dalej siedziałam na łóżku czekając aż wróci. Tu Niall nie mógł by mnie dojrzeć z wejścia, a Harry nie zamierzał wpuścić go w głąb pokoju. Dobrze wiedział jak by Niall zareagował na mój widok, właśnie tu.

*



*HARRY*
Nie chętnie podszedłem do drzwi. Nacisnąłem klamkę, a moim oczom ukazał się Niall.
-Widziałeś Maję? – spytał na wejściu. Wyglądał na zestresowanego.
-Nie.. –skłamałem. Oczywiście że wiedziałem gdzie jest, ale nie mogłem mu powiedzieć prawdy, zabił by mnie.
-Gdzie ona może być.. ? –zaczął myśleć.
-A w jej pokoju sprawdzałeś? – spytałem, coraz bardziej pakując się w to kłamstwo.
-Wszędzie.. boję się o nią.. -powiedział, doskonale go rozumiałem, ale to nie zmieniało mojej sytuacji, nie mogłem powiedzieć prawdy.
-Nie wiem gdzie może być.. –zacząłem.
-Mogę jednak u ciebie sprawdzić? –spytał. Zatkało mnie.
-Nie wierzysz mi? – oczywiście że nie wierzy, spytałem tylko dla przedłużenia czasu swojego życia.
-Wierze.. to tylko tak kontrolnie –powiedział po czym wepchał się do pokoju.
-Kurwa- przekląłem pod nosem po czym zamknąłem drzwi od pokoju i patrzyłem na jego ruchy.

Wszedł najpierw do łazienki, sprawdził czy nie ma nikogo na pewno pod prysznicem po czym z niej wyszedł i skierował się do dalszej części pokoju gdzie stało łóżko. Już po mnie.. pomyślałem. Szedłem za nim. Złapałem się za głowę i zacząłem wymyślać wymówki. Żadna nie miała sensu. Stał już przy łóżku. Nic nie mówił.
-Sorry za te wszystkie podejrzenia.. – zaczął, ale nie słuchałem, patrzyłem jedynie na łóżko, było puste.
-To ja pójdę sprawdzić czy nie ma jej gdzieś na dole hotelu.. –powiedział. Stałem jak wryty. Gdzie jest Maja?
Niall stuknął mnie w ramie na co się ocknąłem.
-Jeszcze raz dzięki. –powiedział i zaczął kierować się w stronę drzwi.
-Nie ma sprawy, nie martw się, na pewno zaraz ją znajdziesz – powiedziałem. Podszedłem z Niallem do drzwi, aby je za nim zamknąć. Kiedy już to zrobiłem jak poparzony pobiegłem w głąb pokoju.

-Maja? –zapytałem ze zdziwieniem. Nadal jej nie widziałem.
-Tu! –usłyszałem jej głos dochodzący spod łóżka. Kiedy tylko wyczołgała się tak, że było widać jej głowę oboje zaczęliśmy się śmiać.
-Spryciula! –zażartowałem i przykucnąłem żeby pomóc jej wyjść spod łóżka.

Kiedy już stała na nogach zacząłem mówić.
-Niall chce się z tobą widzieć.
-Wiem.. –odpowiedziała nie chętnie.
-Dokończymy to innym razem. –powiedziałem.
-Do zobaczenia. –powiedziała, dała mi buziaka w policzek i zaczęła kierować się do wyjścia.
-Pa, skarbie- odpowiedziałem. Wyszła.
Opadłem na łóżko. Ciągle się uśmiechałem. Jestem cholernym szczęściarzem, że na nią trafiłem. 

**

*MAJA*

Poszłam do swojego pokoju. Ciągle myśląc o Harrym. To nie realne, żeby tak szybko zmieniać o kimś zdanie. Jeszcze kilka dni temu nie chciałam mieć z nim do czynienia, a teraz czułam, jak by to była najważniejsza osoba w moim życiu. Odnalazłam swoją komórkę pod stertą ubrań i od razu wykręciłam numer Nialla.
-Podobno mnie szukasz –powiedziałam radosnym głosem.
-Tak! –usłyszałam szczęśliwego Nialla- gdzie jesteś?!
-W pokoju.
-Zaraz przyjdę, ok?
-Tak, czekam. –rozłączyłam się. Dosłownie po dwóch minutach rozległo się pukanie do drzwi.
Za nim jeszcze dobrze zdążyłam otworzyć, Niall rzucił się na mnie. Trzymał mnie  w uścisku.
-Cholernie się o ciebie bałem..
-Jest okej –powiedziałam odwzajemniając uścisk.
-Przepraszam że wczoraj do ciebie nie przyszedłem ale.. nie byłem w najlepszym stanie. –powiedział zakłopotany.
-Jest okej.
-Jak się czujesz? Ten siniak to sprawka tego faceta?
-Tak.. –powiedziałam zasłaniając policzek ręką- ale nie wracajmy do tego.
Nie chciałam rozmawiać, wdrążając się w to co wydarzyło się w nocy. Chciałam całkowicie zapomnieć o tej sytuacji.
-Jasne, ale gdzie teraz byłaś? –spytał.
-Na chwilę wyszłam na dwór, chciałam się przewietrzyć. – powiedziałam pierwsze, lepsze kłamstwo. Nie miałam wyboru. Na szczęście, Niall całkowicie w to uwierzył.
-Idziemy na śniadanie?
-Tak! Tylko się przebiorę. –uśmiechnęłam się, byłam strasznie głodna.
-Będę czekał przed pokojem – powiedział po czym wyszedł.

Założyłam szybko białą koszulkę na ramiączkach, którą włożyłam pod różową spódniczkę. Na nogi wsunęłam czarne balerinki, poprawiłam swoją fryzurę i wyszłam z pokoju. Na korytarzu stała cała ekipa. Wszyscy na mnie czekali, wśród nich stał też Harry, który uśmiechał się w moją stronę od ucha do ucha. Lou od razu do mnie podbiegła i zacisnęła w uścisku.
-Jest ok? –spytała, nie puszczając, a w ręcz jeszcze bardziej mnie ściskając.
-Tak! –powiedziałam śmiejąc się.
Podeszłyśmy bliżej grupki, każdy pytał jak się czuję i czy wszystko w porządku. Chyba wszyscy już wiedzieli o nocnym incydencie.
Po krótkiej rozmowie ruszyliśmy wszyscy razem  na śniadanie. Szłam koło Harrego.
-Seksownie wyglądasz- wyszeptał mi do ucha.

_________________________________

PROSZĘ O KOMENTARZE! <3

15 komentarzy:

  1. ugh jak zwykle świetny rozdział *o* Uwielbiam to opowiadanie KC <3 @awwmyniallxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszy ff jakie czytam!
    Czekam na dalszą część
    ILY ♥
    @liammybiglove

    OdpowiedzUsuń
  3. super! x gdy nie ma mnie na tt, to codziennie sprawdzam po 23486376897 razy czy nie dodałaś nowego rozdziału (chyba się uzależniłam). Już nie mogę się doczekać następnego!
    @all_bullshit_

    PS Strasznie Cię podziwiam, że tak często dodajesz rozdziały. Poświęcasz tyle czasu na to cudowne opowiadanie! Jedyne co chce się napisać, do "dziękuję".
    Tak więc DZIĘKUJĘ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże, normalnie zdycham xD taki rozdział, no po prostu mega ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. heheh Horan kurde nie w porę:) superr:) szybko dodajesz:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już tak szybko na sex? lol
    Czekam na nastepny :) xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Niall ma świetne wyczucie czasu xD hahah. Rozdział jak zwykle super :) / @69_with_batman

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie uważasz że trochę za szybko na sex? Dopiero dzień wcześniej ktoś chciał ją zgwałcić, dziewczyny po czymś takim nie za szybko chcą iść do łóżka z chłopakiem... Ale poza tym jest świetnie :) Pisz dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Dkicstnpyrzlyq»»»»»®»»®»»®»»»»»»»»»»»

    OdpowiedzUsuń
  10. Awsdghjkiuytewwsdcvbbjhgc
    C U D O ♥
    Przy Harry'm każda dziewczyna czułaby się bezpiecznie <3
    Niall i to jego wyczucie czasu XD
    Hahahhahahahaahahah
    Tak dużo się dzieje, że aż nie wiem czego się spodziewać w next ^^
    Czekam z niecierpliwością (:
    @Maja_Horan_
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy kolejny? :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy next :/
    <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Czekamy na nexta :*
    <3

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz twittera, będę wdzięczna jeśli napiszesz swój nick. x